Jest rok 2010. Masz 10 lat i idziesz w niedzielę do kościoła z rodzicami. Dużo śniegu, humor gituwa, bo można naparzać śnieżkami w ludzi – ogólnie utopia. Ale gdyby tego było mało, to ta niedziela nie jest zwykłą niedzielą. Ta niedziela to finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (czyli można wrzucić 2 złote do puszki i dostać serduszko)!
I jako dzieciak myślisz sobie – ale fajnie, że jest WOŚP i można pomagać ludziom, dostawać za to serduszko, być wolontariuszem – ogólnie potężna inicjatywa. Pewnie przyznasz, że w tamtych czasach WOŚP był obiektywnie super – każdy lubił, wspierał, albo chociaż szanował.
Ale żyjemy w Polsce i tutaj… hm…, z każdej inicjatywy społecznej prowadzonej na dużą skalę, prędzej czy później, zrodzi się spór polityczny. Jak to się stało, że tak wiele osób nienawidzi WOŚPu?
Źródło: https://www.youtube.com/post/UgkxCD5pDoiCZitjtylgBfwddHcrcRF2yWbu
Powodów jest jak zwykle kilka. Pojawiają się nawet takie o charakterze spiskowym, że te sprzęty w szpitalach, które mają naklejone serduszka, to jest manipulacja i mistyfikacja, a nie żaden zakup z WOŚPU. Po obejrzeniu tego materiału będziesz wiedział, dlaczego ludzi tak polaryzuje ten temat.
Ale po kolei, dla lepszego zrozumienia przytoczmy krótką historię tego, jak powstał WOŚP. Musimy wobec tego cofnąć się do samego początku lat 90’. Wtedy na Antenie Trójki pojawiła się audycja Brum, która według jednego z prowadzących program, Piotra Majewskiego, miała być odpowiedzią na bardzo dynamiczny rozwój polskiego rynku muzycznego.
Z ówczesnym szefem redakcji muzycznej Pawłem Sztompke zastanawialiśmy się nad nową formułą dla obecności polskiej muzyki na antenie. Autorem t ego krótkiego hasła, które stało się tytułem audycji, był właśnie Paweł Sztompke. Chciał – tak mi to tłumaczył – żeby to było coś koncertowego, zadziornego, żeby to był coś brumiącego. I tak został “Brum”.
I teraz pewnie zastanawiasz się, co wspólnego ma program radiowy o muzyce rockowej z powstaniem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy… a tym bardziej ze sporem politycznym, który wokół tego wszystkiego narósł. Do sporu jeszcze dojdziemy, a teraz wyjaśnijmy pierwszą kwestię.
Otóż, podczas audycji programu słuchacze często spontanicznie przesyłali datki w kopertach, które następnie były przekazywane na rzecz dzieci z wadami serca. A jednym z prowadzących programu był… Kuba Wojewódzki. Ale akurat w całej historii istotniejszy jest inny prowadzący – Jerzy Owsiak.
Zanim jednak umiejscowimy Jerzego Owsiaka w całej historii, to najpierw kilka faktów o nim samym, które będą bardzo istotne dla zrozumienia istoty sporu o WOŚP.
Owsiak jest dziennikarzem radiowym i telewizyjnym – w zasadzie od tego zaczęła się jego kariera. Do organizacji eventów przeszedł dopiero później. Co ciekawe, wywodzi się on ze środowisk hipisowskich, co często jest mu wypominane przy okazji krytyki. Drugim często krytykowanym elementem życiorysu Owsiaka jest fakt, że jest pomysłodawcą i organizatorem Pol’and’Rock Festival, dawniej znanego jako Przystanek Woodstock.
Wracając jednak do początku lat 90’, Jerzy Owsiak miał swoją copiątkową audycję w ramach programu Brum. W 1991 roku Maciej Domański, ówczesny dyrektor programowy TVP2, zaproponował mu stworzenie własnego programu telewizyjnego. Od grudnia 1991 zaczął przygotowywać dla Dwójki program Róbta, co chceta, czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki [1:15 – 1:33].
Nazwa „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” została po raz pierwszy użyta przez Owsiaka właśnie w tym programie w 1991 roku, natomiast pierwszy, oficjalny finał miał miejsce w 1993 roku. Od tego momentu finał WOŚP stał się cykliczną imprezą, w którą z roku na rok angażowało się coraz więcej osób, wolontariuszy i rozpoznawalnych twarzy.
Znamy już kontekst historyczny całego wydarzenia, więc teraz moment na małe podsumowanie. Musisz wiedzieć 3 rzeczy:
- środowiska rockandrollowe i hipisowskie
- audycje radiowe i programy telewizyjne
- zbiórki na cele charytatywne
Punktem wspólnych tych trzech elementów jest Jerzy Owsiak. I teraz możesz pomyśleć, że wspominam Ci o zupełnie nieistotnych kwestiach (jak np. środowiska hipisowskie), ale… Wbrew pozorom to właśnie na tym oparta jest cała…
Geneza narodowego sporu wokół WOŚP.
Najpierw pora na małe wyjaśnienie – dlaczego określam to mianem “narodowego sporu”? Przede wszystkim dlatego, że cała sprawa ma charakter polityczny – i tak jak się mówi, że Polska jest podzielona politycznie na pół (w wielkim uproszczeniu połowa jest zwolennikami PiSu, a druga połowa KO), tak podobnie jest w przypadku WOŚPu.
Patrząc na obecną narrację w mediach i Internecie, można wywnioskować, że przeciwnikami WOŚP-u są raczej środowiska konserwatywne, a zwolennikami – progresywne. Czyli, mówiąc trochę bardziej wprost, PiS nie lubi się z Owsiakiem, a KO lubi. Ale nie zawsze tak było.
Polska polityka i debata społeczna jest tak zmienna, że możemy się po niej spodziewać w zasadzie wszystkiego. Nie inaczej jest w tym przypadku, ponieważ jeszcze kilkanaście lat temu WOŚP był inicjatywą ponad podziałami.
Źródło: https://jedynka.polskieradio.pl/artykul/217616,Pytanie-o-wycieki-k%C5%82opotliwe-dla-ministra
To wypowiedź Beaty Kempy z 2008 roku dla radiowej Jedynki. Całość wypowiedzi widzisz na ekranie. Pani Beata (przypomnijmy, bardzo wysoko postawiona przedstawicielka PiS-u) wprost przyznała, że Jurkowi Owsiakowi należy się wielki ukłon za to, co robi. Nawet sam Jarosław Kaczyński grał kiedyś z WOŚPem.
Pamiętacie rok 2010 i wielką powódź?
A więc mamy obraz tego, jak wyglądała sytuacja społeczno-polityczna w tamtym okresie. Co prawda był to czas kryzysu powodziowego, więc można powiedzieć, że w obliczu takich kryzysów Polacy jakoś bardziej się jednoczą. Ale jednocześnie byliśmy świeżo po katastrofie smoleńskiej, która (delikatnie mówiąc) te relacje polsko-polskie nadwyrężyła.
I oczywiście to nie jest tak, że Kaczyński oraz PiS w tamtym okresie jakoś intensywnie kochali WOŚP, bo jednak politycznie znacznie bliżej im było do społecznych inicjatyw kościelnych, jak np. Caritas. Ale WOŚP był odbierany wtedy jako mniej więcej neutralny politycznie ruch. Aż do pewnego momentu…
Jest 15 stycznia 2013. Tomasz Terlikowski mówi tutaj o wypowiedzi Jerzego Owsiaka z grudnia 2012 roku, w której Owsiak stwierdził, tu cytat: “Ja bym się nie bał rozpocząć dyskusji na ten temat. Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem – eutanazja dla mnie to pomoc starszym w cierpieniach”.
Cała wypowiedź była w kontekście strachu Jerzego Owsiaka przed ograniczeniami zdrowotnymi, wynikającymi ze starczego wieku. Słowa o eutanazji wzbudziły sporo kontrowersji, szczególnie wśród prawicowych i konserwatywnych dziennikarzy, polityków i obywateli.
Ludzie zaczęli się doszukiwać hipokryzji w tym, że z jednej strony Pan Owsiak chce pomagać ludziom chorym, fundując sprzęt za pomocą WOŚP-u, a z drugiej – dopuszcza eutanazję. Owsiak jednak w swojej wypowiedzi wyraźnie podkreślił, że jest to jego osobiste zdanie, a nie stanowisko WOŚP-u, natomiast wypowiedź ta wystarczyła do wszczęcia zimnej wojny.
Krzysztof Ziemiec zapytał w 2013 roku Jacka Kurskiego, wtedy jeszcze europosła Solidarnej Polski, który kilka lat później przyczynił się do wyrzucenia WOŚP-u z telewizji publicznej, o następującą kwestię: “Co się stało z nami, Polakami, że 22 lata orkiestra grała w spokoju, a w tym roku fala krytyki?“
Kurski odpowiedział tak: “Nie wiem. Być może wypowiedź Owsiaka z ubiegłego roku o eutanazji sprawiła, że część ludzi zaczęła się zastanawiać” Dodał również, że jego osobiście odstręcza hasło “Róbta co chceta”. Przypomnijmy, że hasło to pochodzi z programu, który kiedyś był prowadzony przez Owsiaka i od którego to programu w zasadzie rozpoczął się WOŚP, jaki znamy do dziś.
Warto jednak zauważyć, że zarówno wcześniej przytoczona wypowiedź Tomasza Terlikowskiego, prawicowego dziennikarza, jak i wypowiedź Kurskiego są raczej delikatne w swoim brzmieniu. Nie ma tu jeszcze mowy o hejcie na WOŚP, a jest raczej dyskusja na temat wartości, które wyznawał Jerzy Owsiak.
Od tamtego momentu, czyli od słów na temat eutanazji, otworzyła się puszka Pandory na krytykowanie Owsiaka. Przez hasło “Róbta co chceta”, zaczęto mu przypisywać hedonistyczne i wątpliwe moralnie wartości, co według środowisk konserwatywnych miało stanowić zagrożenie dla młodych ludzi. [0:00 – 0:05]
I to właśnie na kanwie tej narracji – czyli zagrożenia dla konserwatywnych wartości, które to zagrożenie miała nieść postać Owsiaka – powoli hejt przeciwko liderowi WOŚPu zaczął przybierać na sile. Okazało się bowiem, że jest to całkiem skuteczna strategia polityczna. Za chwilę Ci ją wyjaśnię, ale najpierw zerknijmy na wyrazisty przykład.
Minęło trochę czasu i Pan Tomasz Terlikowski, którego wypowiedzi słuchaliśmy wcześniej, mocno zaostrzył swoją narrację. W 2017 roku na Twitterze napisał to, co widzisz poniżej:
Źródło: https://twitter.com/tterlikowski/status/819455497296379905
Mamy więc całkiem mało sprytne przejście od słów (parafrazując) “WOŚP to szczytny cel, tylko Pan Owsiak wyznaje złe wartości”, do słów zniechęcających do wspierania WOŚPu. Co zatem się stało, że narracja przeciwko Owsiakowi stawała się coraz mocniejsza na przestrzeni lat?
Całkiem trafnie zdiagnozował to kanał ORB: [3:29 – 4:28]
Wydaje się, że hejtowanie Owsiaka to element strategii politycznej. Mianowicie, Owsiak dzięki działalności z tytułu WOŚP stał się bardzo silną personą społeczną w Polsce – stał się autorytetem. I teraz, jeśli autorytet społeczny mówi otwarcie o swoich poglądach, umówmy się… raczej lewicowych (jak w przypadku eutanazji) i progresywnych, a do tego wywodzi się ze środowisk hipisowskich, to jest to zagrożenie z perspektywy partii konserwatywnych. Bo silny progresywny autorytet, który ma duży wpływ na młodych ludzi, w długim terminie może stać się zbyt silny.
A skąd wpływ na młodych? A no stąd, że jak już wspomnieliśmy, Jurek Owsiak to przecież organizator Woodstocka, czyli niezwykle popularnego eventu muzycznego, skierowanego głównie do osób młodych. Oprócz tego wolontariusze WOŚP to też głównie osoby młode. Wpływ na nie był więc ewidentny. [3:31 – 4:02].
Bardzo możliwe, że to właśnie z tego powodu zaczął się proces niszczenia Owsiaka. Jak zwykle sprawdza się tu strategia kreowania wroga narodowego. No i teraz sprawdźmy, jakie łatki mu przypisywano…
Co zarzuca się Owsiakowi?
Portal Gazeta.pl opublikował na ten temat interesujący artykuł pt. “Dlaczego prawica nie toleruje WOŚP? Siedem “grzechów głównych” Jerzego Owsiaka” [3:04 – 3:15].
Już wspomnieliśmy o kilku z nich, jak np. eutanazja czy Woodstock. Ale to nie koniec. Owsiakowi zarzuca się to, że jest sługusem post-komuny, głównie dlatego, że w czasach PRL-u jego rodzina była w PZPR. Takie w cudzysłowie “koneksje” wystarczą, żeby przypinać mu łatkę komucha, a taka łatka świetnie pasuje do narracji o lewicowym aktywizmie, niszczącym tkankę społeczną.
To prowadzi krytyków Owsiaka do kolejnego wniosku, mianowicie – jego kariera to zasługa głównie jego koneksji z byłymi komunistami. Gdyby tych koneksji nie miał, to na pewno nie wyrobiłby sobie takiej pozycji społecznej.
Jednak takie zarzuty prawdopodobnie polska opinia publiczna byłaby w stanie znieść. Dlatego krytycy zaczęli wytaczać coraz mocniejsze działa. Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, prawda? Owsiakowi zaczęto więc przypisywać defraudację środków z WOŚP. Innymi słowy – pojawiła się narracja, że Owsiak po prostu dorabia sobie na działalności dobroczynnej i na tym, co Polacy wrzucają do puszek. A wiadomo, że pieniądze działają na umysł ludzi.
I pomimo faktu, że zarzut ten trudno podeprzeć argumentami, ponieważ WOŚP prowadzi sprawozdania finansowe, a jego działalność sprawdzana jest przez firmy audytorskie, to i tak w opinii publicznej funkcjonuje opinia, że środki ze zbiórek są defraudowane [0:41 – 0:45].
Jednak największym zarzutem wobec Owsiaka (który co prawda nie pada oficjalnie, ale jest bardzo istotny w kontekście strategii politycznej) jest to, że był postacią, która w niewygodny sposób przełamywała spór polsko – polski. O co chodzi?
“WOŚP wymyka się polaryzacji na dwa zwaśnione obozy, bo do współpracy zaprasza wszystkich – z lewa, z prawa, z centrum. Ponad podziałami. W czasach, kiedy każdy jest przymusowo wrzucany do jednego z dwóch zwalczających się plemion, takie odstępstwo od reguły jest więcej niż niebezpieczne. Nawet, jeśli ma miejsce tylko raz w roku.”
Łączenie Polaków jest zagrożeniem dla władzy, bo w interesie polityków jest to, aby wyborcy pod żadnym pozorem nie dostrzegli człowieka po drugiej stronie sporu, a mają tam widzieć wyłącznie przeciwników. Na każdym kroku musi więc istnieć podział pod tytułem “my i oni”.
Ludzie z natury wolą być przeciwko komuś, niż za kimś. Więc jeśli zaktywizuje się odpowiednio dużą część społeczeństwa przeciwko Owsiakowi, to interes polityczny robi się sam.
I czy to oznacza, że Jurek Owsiak jest nieskazitelną postacią, której przypięto te wszystkie łatki w ramach wojny politycznej? To pozostawiam do własnej oceny. Nie ulega jednak wątpliwości, że postać ta została wykorzystana do jeszcze głębszego podzielenia Polaków i jest to przykre… że nawet pro-społeczna, charytatywna inicjatywa musi stać się przedmiotem politycznego sporu. Warto, abyśmy starali się być ponad tymi podziałami, bo po prostu nie są one korzystne dla społeczeństwa.
Źródła:
1.“Brum” – historia niezapomnianej audycji Trójki (online), dostęp: https://trojka.polskieradio.pl/artykul/1039088,brum-historia-niezapomnianej-audycji-trojki, [data dostępu: 22.01.2024].
2. Czemu PiS prowadzi wojnę z WOŚP? (online), dostęp: https://www.youtube.com/watch?v=f_hylLVyQTQ, [data dostępu: 23.01.2024].
3. Jerzy Owsiak – Wikipedia (online), dostęp: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Owsiak, [data dostępu: 23.01.2024].
4. Oni NIE DAJĄ Owsiakowi! Niech SPIER ****! Polacy pokłócili się o WOŚP! | Komentery (online), dostęp: https://www.youtube.com/watch?v=SO2bAxPpQNc, [data dostępu: 22.01.2024].
5. Radio Polska Live! – Polskie Winyle – historie – audycja z 07.06.2016r. (online), dostęp: https://www.youtube.com/watch?v=1B56jkSPYMw, [data dostępu: 23.01.2024].
6. Rogojsz Ł., Dlaczego prawica nie toleruje WOŚP? Siedem “grzechów głównych” Jerzego Owsiaka (online), dostęp: https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24350389,dlaczego-prawica-nie-toleruje-wosp-siedem-grzechow-glownych.html, [data dostępu: 23.01.2024].
7. RÓBTA CO CHCETA, Jerzy Owsiak – odcinek archiwalny (Roan, Dżem) VHS (online), dostęp: https://www.youtube.com/watch?v=QyavKreV0yk, [data dostępu: 23.01.2024].
8. Tomasz Terlikowski: O eutanazji, Jurku Owsiaku i Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy (online), dostęp: https://www.youtube.com/watch?v=YQnjOIEWF0c, [data dostępu: 23.01.2024].
9. Zuchowicz K., Co się z nimi stało? Anatomia nienawiści do WOŚP. Zaczęło się od jednej wypowiedzi Owsiaka z 29 grudnia 2012 (online), dostęp: https://natemat.pl/199301,co-sie-z-nimi-stalo-kaczynski-sam-kiedys-wsparl-wosp-szydlo-kibicowala-akcji-kempa-slala-uklony-dla-owsiaka, [data dostępu: 23.01.2024].