Oficjalny sklep kanału Nie wiem, ale się dowiem!

Dlaczego MŁODZI ludzie czują się STARZY?

Dzisiejszy odcinek będzie dla Ciebie doświadczeniem, ponieważ na żywym przykładzie przekonasz się, dlaczego młodzi ludzie czują się starzy i…. co najgorsze, serio mają ku temu powody.

Odcinek będzie też nieco inny od pozostałych, bo zostaniesz w jego trakcie poddany pewnemu eksperymentowi. Ale po kolei.  Zacznijmy od tego, że na tym kanale dominuje widownia w wieku +24 lata. Normalnie byśmy powiedzieli o takich osobach, że są to młodzi dorośli, ale…

No właśnie, czy nie czujesz się przypadkiem staro pomimo tego, że masz DOPIERO 20 parę lat? Czy Twoi znajomi przypadkiem coraz częściej nie narzekają na to, że latka lecą, kiedyś to było, a w ogóle to w krzyżu coś boli i po co siedzieć na imprezie do 3 w nocy… lepiej się wyspać.  

Ale to nie jest najgorsze. Najgorsze jest to, że patrzysz na ludzi dosłownie kilka lat młodszych od siebie i… czujesz, że ich nie rozumiesz. Że ich sposób ekspresji, patrzenia na świat, nawet ich poczucie humoru i kontent, który oglądają jest jakiś taki… inny. 

Spójrz na to bratku. Ten sam lektor, ten sam scenarzysta, ten sam montażysta… a jest jakoś tak *inaczej*, rel? Bo tutaj jakieś dźwięki typu *pop* się pojawiają, memy, wszystko szybsze, dynamiczne, wszystko takie trochę akustyczne. Aaa no i te słówka, których się nie da zrozumieć. Bruh. 

Dlaczego młodzi ludzie czują się starzy? W sensie wiesz, nie chodzi o to, że fizycznie (chociaż w sumie ból w krzyżu). Ale bardziej o to, że mentalnie. Bo jak masz te prawie 30 lat i oglądałeś sobie początek filmu, to myślałeś pewnie “gituwa, nowe NWASD do kolacji”. Ale gdy tylko stężenie dźwięków pop na minutę wzrosło drastycznie, to prawdopodobnie poczułeś *dyskomfort*.

A teraz wyobraź sobie, że młodzi ludzie tak żyją z tym pop. Dokonałem wnikliwych badań metodą naukową typu “rozum płci męskiej pochodzenia wiejskiego” i znalazłem moment, w którym wszystko się zmienia w życiu młodego człowieka. Ten moment to… 

KONIEC SZKOŁY ŚREDNIEJ

Do tego momentu wszystko jest… łatwe. W sensie zazwyczaj, bo wiadomo, że każdy ma inną historię i mógł mieć w życiu mega ciężko, bo na przykład jego mama jest seksuolożką. Serio nie bierzcie sobie mam seksuolożek.

Jak zbliżasz się do tego punktu, w którym kończysz szkołę, to nagle w losowych momentach dnia zaczyna Cię nawiedzać fantazja o makimie… znaczy to też, ale oprócz tego nawiedzają Cię myśli typu “co zrobić dalej ze swoim życiem”.

Wyobraź sobie, że masz na pulpicie folder, który się tak nazywa i zbierasz w nim wszystkie swoje doświadczenia. Szkółka, sprawdziany, pierwszy joint, granie w lola do 3 w nocy i ciekawostki z tik toków. No i masz taki bagaż doświadczeń zamknięty w folderze. Odpalasz pracuj.pl i zaczynasz przeglądać wymagania na stanowisko “dorosły człowiek” a tam takie rzeczy jak:

  • zarobki minimum 10k miesięcznie, żeby w ogóle zacząć myśleć o swoim mieszkaniu o powierzchni 17 m kwadratowych;
  • piękny, nieskazitelny wygląd, bo tylko wtedy ludzie Cię biorą na poważnie;
  • do tego koniecznie musisz mieć swoją dietę pudełkową żeby być fit, bo wszyscy influ takie mają;
  • posiadanie celu w życiu, umiejętność wypełniania *pita* i dwa samochody – jeden na weekendy, a drugi na co dzień… 

I tak patrzysz na te wymagania, potem na swój folder doświadczeń… i znowu na wymagania… no i dochodzisz do jedynego słusznego wniosku, którego spuentować można jako “ehh, kiedyś to było…”. POV: zostałeś boomerem. Bo serio, kiedyś to było! Łatwiej, przyjemniej, lżej, bez presji i odpowiedzialności. 

To wszystko to *presja społeczna*. Na TikToku ciągle pojawiają mi się nagrania, jak ktoś bierze potężną prasę hydrauliczną. I wkłada do tej prasy jakiś losowy delikatny przedmiot. No i to jest właśnie to, co dzieje się z młodym człowiekiem, jak kończy szkołę. Spotyka presję, której musi podołać. Tyle, że jest kłopot. Bo Twój ojciec jak był w Twoim wieku, to nie dość że był starszy, to już budował dom, miał żonę, dziecko, a może nawet zdążył poznać już Twoją mamę. 

Serio w życiu naszych rodziców wszystko działo się wcześniej. Wcześniej się wyprowadzali z chaty, wcześniej zakładali rodziny, wcześniej brali urlop, żeby zrobić remont… Tyle, że teraz oni mają takie oczekiwania wobec nas. Czyli zobacz. Oczekują od nas tego, co było normą w ich świecie. Ale od tego czasu zmieniło się środowisko młodego człowieka. Bardzo się zmieniło.

Ale poza tym wszystkim jest jeszcze jedna rzecz. A jest nią… TEMPO.

Źródło: youtube.com

Każdy człowiek jest w stanie się zaadaptować do zmian. Tyle, że adaptujemy się w różnym tempie. Jedni szybciej, inni wolniej. Problem jest wtedy, jak tempo zmian jest szybsze niż nasze zdolności adaptacyjne. Czyli to trochę tak jakbyś był nauczycielem a do szkoły NAGLE wprowadzono rzutniki – po prostu nie nadążasz. 

I w ogóle ludzie, którzy mają teraz po 20 parę lat, mają pewien czuły punkt. Takie *nostalgiczne* odczucie im towarzyszy, kiedy myślą o… roku 2019. Ale serio, życie do tego roku było… mega. Rok później przyszedł covid no i trochę się… pozmieniało, a tym młodym ludziom skradziono przez przypadek jedne z najlepszych lat życia.

To, co przed chwilą widziałeś, to nowy styl wypracowany na potrzeby ludzi, prawdopodobnie młodszych od Ciebie. Zauważ, że taka z pozoru mało znacząca rzecz, jak zapotrzebowanie na kontent, jest inna – i nawet poważne tematy przedstawia się nieco inaczej. Ciebie i widza tamtego kontentu dzieli tylko kilka lat różnicy, mniej niż jedno pokolenie. Ale to jest właśnie ta symboliczna granica wejścia we wczesną dorosłość, po przekroczeniu której życie diametralnie się zmienia. 

Widać to wyraźnie w demografii kanałów, bo kanał korki, który jest cały stworzony właśnie w takim stylu jak widziałeś przed chwilą, ma inną widownię pod względem wieku. 


Jak lubisz taki komediowe treści w tematyce szkolnej, to jeśli mogę Cię o coś prosić, to pomóż w rozwoju nowego projektu o nazwie “Korki”. Kiedyś – “Kto czyta, nie błądzi”, ale nazwa została zmieniona. Bardzo się pocimy z montażystą i scenarzystą, żeby dotrzeć do młodych ludzi i spróbować w ich języku przekazać wartościowe treści. 

“Mam 16 lat i jestem PRZEMĘCZONY 💀”

“Co ĆP*4JĄ studenci Harvardu?” 

“Jak ZARABIAĆ w wieku 16 lat?”

Jeśli zaciekawiły Cię te tytuły, to wpadaj do nas. Wracając jednak do tematu odcinka.

Przytoczę komentarz, który pojawił się na karcie społeczność pod postem, dotyczącym tego, dlaczego młodzi ludzie czują się starzy. 

W moim przypadku jest to związane z uczuciem, że jest już za późno na wszystko. Często w Internecie widzę osoby, które dopiero skończyły liceum i już prowadzą własne firmy czy pracują na “poważnych” stanowiskach. Stać ich na wyjścia co wieczór, mieszkanie samemu, podróże, a resztę pieniędzy inwestują. Mam 24 lata, a jeszcze nie znalazłam czegoś co chciałabym robić do końca i przez takie porównywanie się mam wrażenie, że czas na decyzję minął.

Znowu przewija się temat presji ekonomicznej, jaką mają na sobie młodzi ludzie. To w dodatku napędzane jest przez ich rówieśników, którzy odnieśli sukces finansowy, a których można oglądać w Internecie. I z jednej strony mamy tych młodych “entrepreneurs”, a z drugiej tych, którzy utożsamiają się z filmem “mam 25 lat i jestem nieudacznikiem”. 

I o ile kiedyś ludzie mieli zagwozdkę pod tytułem “mieć czy być” – co jest cenniejsze, o tyle teraz mogą się zastanawiać, czy przypadkiem nie trzeba mieć, żeby być. Bo jak się nie ma, to trochę tak, jakbyś dla nikogo nie był istotny. A z tego wynika coś, co nie jest dostrzegalne na pierwszy rzut oka – bo w tej całej pogoni nie chodzi wyłącznie o pieniądze. Chodzi przede wszystkim o sprawczość, która może zaspokajać ludzkie ego i budować poczucie własnej wartości. 

Weźmy sobie jako przykład jakiegoś 25 latka, który tak jak widz z komentarza, nie znalazł jeszcze swojej ścieżki życiowej, nie ma dobrego stanowiska, własnej firmy itd. Jest postrzegany jako osoba o niskim statusie społecznym, o niskiej sprawczości. I świadomość tego, że ludzie tak o nim myślą, bardzo obniża poczucie wartości. 

Z każdym kolejnym rokiem taki młody człowiek zaczyna się orientować, że bierze udział w wyścigu, którego nie ma szans wygrać. Dawniej ludzie spędzali całe życie w jednym zakładzie pracy i to było w zasadzie normalne. Mogli nawet być mniej więcej na tym samym stanowisku, na tym samym szczeblu. Dzisiaj zmiana pracy to najszybsza droga do awansu i zwiększenia zarobków. Obecnie konkurencja na rynku pracy jest brutalna, bo dzięki istnieniu Internetu konkurujesz z ludźmi z całej Polski, a nawet z zagranicy o jedno stanowisko, a nie (jak dawniej), z ludźmi z Twojego regionu. Prawdopodobieństwo tego, że gdzieś za rogiem na Twoje miejsce czai się ktoś lepszy, jest ogromne. Więc jeśli do 30tki nie zdążysz się załapać na dobry tor w tym wyścigu, to faktycznie możesz się czuć jak outsider albo emeryt na dynamicznym rynku. Ta walka o status, o sprawczość i zaspokajanie własnego ego oczywiście promuje najlepszych, ale zwykłych ludzi może przyprawiać o niemałe poczucie bezsensu. Może w nich wywoływać wrażenie, jakby na coś się spóźnili – jakby coś ich ominęło i już nie ma odwrotu. 

Ale to całe “zdziadzienie” młodego pokolenia ma jeszcze jedną przyczynę. Nie bez powodu wspomniałem wcześniej o bólu w krzyżu. Bo ogólnie brak kondycji fizycznej i niedyspozycyjność ciała kojarzy się ze starością, i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. 

A co sprzyja tej niedyspozycyjności? Chociażby siedzący tryb życia, który dosłownie można określić chorobą XXI wieku. Więc młodzi ludzie nie tylko czują  się starzy mentalnie, ale też fizycznie. Nie da się oszukać biologii, jeśli się siedzi przez większość dnia (a aktualnie masa osób ma taki tryb życia), to ciało po prostu ulega degradacji

W szkole siedzisz, w samochodzie siedzisz, w komunikacji siedzisz, przy komputerze siedzisz. Ciało człowieka nie jest przystosowane do życia siedzącego. Więc to zdziadzienie przebiega nawet dosłownie w fizycznym wymiarze. 

Coraz więcej młodych mężczyzn ze względu na niezdrowy tryb życia i pornografię, ma problemy z erekcją i potencją, o czym była mowa w odcinku “Epidemia spadku testosteronu” przez co sięgają po niebieskie tabletki – co również jeszcze jakiś czas temu zarezerwowane było dla facetów, którzy przekroczyli 50tkę. 

Źródło: youtube.com

Kolejny komentarz od widza w odpowiedzi na tytułowe pytanie odcinka:

Traumy (wtedy czujesz się często staruszkiem, jakbyś przeżył wiele żyć), zbyt wiele okazji do wykorzystania, coraz późniejsze wchodzenie w długie związki i rodzicielstwo, choroby cywilizacyjne, zanik więzi i życie tylko dla siebie lub przepracowanie i życie tylko, by przeżyć do pierwszego. Kiedyś się życie smakowało, teraz się za nim gania.

Bo to trochę tak jest, że chcemy dogonić tę wizję przyszłości, którą sobie wykreowaliśmy w głowie, patrząc na ludzi, którym się udało. Ale jak tak gonisz za tym wszystkim, to co piękne i warte przeżycia może trochę umykać Twojej uwadze. Możesz mieć wrażenie, że jako młody człowiek próbujesz sprostać oczekiwaniom, a przez to zatracasz okazję na próbowanie nowych rzeczy, doświadczanie, ryzykowanie i… może po prostu na więcej uśmiechu na co dzień. 

Stres Cię postarza.

Według badania przeprowadzonego przez Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne w 2022 r. ponad jedna czwarta dorosłych Amerykanów twierdzi, że czuje się zbyt zestresowana. Pomimo że starsi ludzie uważają, że młodzi to nic nie mają na głowie, to jednak stres w szkole, relacje z rówieśnikami, bombardowanie ze strony mediów, oczekiwania społeczne, niepewna przyszłość, czy nawet takie rzeczy jak rynek mieszkaniowy powoduje jedno: stres, często chroniczny. 

Stres może również prowadzić do chronicznego zmęczenia, otyłości, problemów trawiennych i zaburzeń układu odpornościowego, co łącznie może sprawić, że poczujemy się starsi niż w rzeczywistości. Istnieją badania, które mówią, że stres sprawia, że ludzie w średnim wieku czują się starsi niż w rzeczywistości – powiedziała Shevaun Neupert, profesor psychologii na North Carolina State University. 

Brak nadziei na lepszą przyszłość nie pomaga młodym ludziom. Coraz droższe mieszkania, widmo wojny, skumulowana inflacja przez ostatnie lata, kryzys demograficzny, kryzys zdrowia psychicznego, kryzys rodziny i związków, dziwna polityka klimatyczna UE…

Obecnie nastolatki nie wyglądają już na 14, czy 16 lat. Wyglądają na 25 lat. „Dziwna faza” zwana burzliwym okresem dojrzewania, której wszyscy doświadczyliśmy jako nastolatki, była i jest niezbędna do prawidłowego rozwoju mózgu. Wyobraź sobie, że jeśli będziesz zachowywać się psychicznie i fizycznie, jakbyś miał 25 lat w wieku 15 lat, to trochę ten wyjątkowy czas dojrzewania przecieknie Ci przez palce.

Wszystkie dziewczynki, które zostaną wrzucone pod walec koncernów kosmetyków i makijażu są bardzo wyrazistym przykładem tego zjawiska. Kiedyś dziewczyny w wieku 13 lat nie używały 5 etapowej pielęgnacji i na to 7-warstwowego makijażu. A teraz jest to po prostu codzienność. Branża beauty przyśpieszyła dziewczynkom proces dorastania.

U chłopców widać to odrobinę mniej, jednak wciąż.. Pamiętasz czasy, kiedy młody chłopiec kupował sobie buty typu Nike Mercurial i nosił je dosłownie wszędzie? Na boisko, do szkoły, do kościoła (szczególnie jak był ministrantem). To były buty sportowe, galowe i casualowe w jednym. Dziś buty muszą fitować do reszty, więc jest ich zazwyczaj kilka par. I oczywiście to wspaniałe, że ludzie mają coraz wyższy status materialny i stać ich na takie rzeczy. Ale jednocześnie te wakacje w Nike Mercurial miały swój smak beztroski – beztroski o to, czy buty fitują do reszty ubrań czy nie, bo przecież “mam 14 lat więc co za różnica, ja chcę po prostu kopać piłkę”. 

Można więc zaryzykować stwierdzenie, że młodzi ludzie już od nastoletniego wieku trochę walczą o to, żeby być starszymi, niż są w rzeczywistości – może chcą być przez to bardziej akceptowani? Bardziej zbliżyć się do swoich idoli? Tego nie wiemy, ale jeśli jesteś w tym wieku i czujesz presję, związaną z młodością, albo masz nastoletnie dzieci… to wyluzuj. Każdy ma swoje tempo dojrzewania i dorastania do pewnych decyzji. 

Dlatego pewne okresy w życiu są niesamowicie ważne, a gdy dzieci przestają być szybko dziećmi, (zamiast robić to, co dzieci, już robią to, co dorośli) to mamy gotową receptę na poczucie bycia starym w wieku 25 lat. 

Co zrobić, gdy czujesz się staro, pomimo, że tak naprawdę jesteś na początku swojego życia? Żeby odpowiedzieć sobie pytanie jak być młodym, trzeba zbadać życie 4 letniego dziecka i przyjrzeć się, jak się zachowuje:

Pierwsza rada: Unikaj stagnacji, próbuj gotować nowe dania, oglądać nowe gatunki filmów lub czytać książki, których nigdy byś nie przeczytał. Poczuj się jak dziecko, które ma 4-latka i próbuje nowych rzeczy. Poczuj chęć doświadczania nowych dźwięków, podróży, czy chęci poznawania ludzi. Próbowanie i doświadczanie nowych rzeczy to dosłownie esencja młodości. Kolejna szansa na próbowanie wszystkiego przyjdzie pewnie dopiero na starość, jak się się ułożysz w życiu, ale wtedy… nie oszukujmy się, może być odrobinę za późno. 


Druga rada: Uprawiaj codziennie jakąś aktywność fizyczną, Twój kręgosłup, psychika i układ nerwowy podziękują. Dziecko ciężko utrzymać w jednym miejscu. Ma największą zabawę nawet z uciekania od mamy. Musisz również być takim dzieckiem i uciekać od rzeczy, które Cię utrzymują w miejscu. A dodatkowo będziesz czuł się jak młody bóg, gdy napompujesz bicepsy krwią, będziesz czuł się niezniszczalny. Dlatego aktywność fizyczna to lek na starość. 

Trzecia rada: odpuszczaj śledzenie social mediów. Tak po prostu. Nie będę Cię przekonywał, dlaczego. Możesz nawet nie oglądać tego kanału – jeśli to pozwoli Ci czuć się lepiej, to zajmij się rzeczami, które są dla ciebie odświeżające. 

Czwarta rada: Nie wybiegaj za bardzo w przyszłość, skup się na teraźniejszości, poprzednie pokolenia przeżyły wojny i komunizm, jeśli ci ludzie przetrwali, to my poradzimy sobie w innych czasach, z innymi wyzwaniami. Dlatego pozostań dzisiaj silny, zaangażowany i odpowiedzialny, a z jutrem sobie poradzisz, niezależnie co Cię czeka.

“Żyjemy o wiele krócej, niż jesteśmy martwi.” Dlatego masz swoje 5 minut, nie zmarnuj ich na głupoty”.

Ale przede wszystkim nie narzekaj, narzekanie jest zaraźliwe i źle wpływa na Twoje życie. Nie wylewaj jadu na młodszych od siebie, że ich nie rozumiesz, że mają inne wartości. To nie ich wina. Spróbuj zrozumieć, docenić, pośmiać się z nimi… I spróbuj samemu wrócić do smakowania życia, chociaż odrobinę zwalniając jego tempo. Tego Ci życzę. A jak chcesz wesprzeć naszą działalność, to wpadnij na kanał korki, gdzie tworzymy kontent dla ludzi odrobinę młodszych – może obudzisz w sobie na nowo ten pierwiastek z dawnych lat.

Źródła:

1.Dewan P., Młodzi ludzie czują się staro. Naukowcy znaleźli wyjaśnienie (online), dostęp: https://www.newsweek.pl/zdrowie-i-nauka/zdrowie/mlodzi-ludzie-wygladaja-coraz-starzej-eksperci-wyjasniaja-zjawisko/fwn77xn, [data dostępu: 20.04.2024].

Jak nie zmarnować młodości?

To nie będzie następny generyczny odcinek, lecz pełnoprawny poradnik, mający Ci pomóc ustrukturyzować Twoją młodość. Niezależnie czy masz 15, 17, czy 20 parę lat, ten materiał jest dla Ciebie. W tym odcinku przeczytasz m.in. o zagrożeniach i fałszywych przekonaniach, które mogą zmarnować Ci młodość.

Czytaj więcej »

Pato – matka influencerka

Być może zabrzmi to jak truizm, ale to, co widzisz w Internecie serio nie musi mieć nic wspólnego z rzeczywistością. Ludzie kreują się w social mediach (i poza nimi) dla różnych korzyści. Jedną z takich osób jest Ruby Franke – influencerka parentingowa, skazana za znęcanie się nad swoimi dziećmi.

Czytaj więcej »

Jestem dziewicą i nikt mnie nie akceptuje

Masz 20 kilka lat i coraz częściej dociera do Ciebie pewien przekaz dotyczący tego, że dziewictwo w tym wieku jest już powodem do wstydu. Że coś na pewno musi być z Tobą nie tak, skoro jeszcze nie dopuściłaś do siebie żadnego partnera. W dzisiejszym odcinku przyjrzymy się dziewictwu jako konstruktowi społecznemu. Spróbujemy także odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ten moment w życiu jest aż tak istotny?

Czytaj więcej »

Kult bogactwa i monetyzowanie dobroczynności

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego programy, pokazujące prestiż, tak dobrze się sprzedają? Dlaczego Mr. Beast i Budda notują rekordy oglądalności na YouTubie? Wreszcie – jaki wpływ mają media na nasze postrzeganie pieniędzy? O tym w dzisiejszym odcinku.

Czytaj więcej »

Polacy kochają być niewolnikami w pracy

Doświadczenia z pracą bywają różne. Raz trafisz lepiej, raz gorzej. Jednak czy czasem nie jest tak, że do tego “gorzej” zaczynamy powoli się przyzwyczajać? Bo przecież trzeba zarabiać, płacić rachunki, poza tym w tej pracy w sumie nie jest tak źle. W tym odcinku spróbujemy odpowiedzieć na pytanie – dlaczego Polacy kochają być niewolnikami w Januszexach?

Czytaj więcej »