Oficjalny sklep kanału Nie wiem, ale się dowiem!

Jestem dziewicą i nikt mnie nie akceptuje

Jesteś 23 letnią dziewczyną, która jest dziewicą. To nie tak, że nie miałaś nigdy chłopaka… Byłaś w paru związkach, ale nigdy nie przerodziło się to w coś więcej. Te związki, to były głównie relacje licealne. Bardzo intensywne emocjonalnie, jak to w młodym wieku, natomiast… 

No właśnie. Nie czułaś się na tyle pewnie, żeby wnieść jeden czy drugi związek na wyższy poziom. Nie chciałaś uprawiać seksu, bo byłaś wychowywana w konserwatywnym środowisku i wierzyłaś w to, że oddanie swojego ciała jest bardzo poważną decyzją, której nie powinno się podejmować od tak. 

Chłopaki, z którymi byłaś, bardzo naciskali na kontakty seksualne. Jeden z nich nawet szantażował Cię, że jeśli nie zaczniecie uprawiać seksu, to po prostu z Tobą zerwie [54:28 – 54:58]. I to jest silny emocjonalny dylemat dla młodej dziewczyny. Bo z jednej strony przeżywa intensywne uczucie miłości, a z drugiej ktoś ewidentnie próbuje przekroczyć granice, które sobie wyznaczyła. Ale na tym nie koniec. 

Być może słuchałaś opowieści koleżanek o ich życiu seksualnym, jednak nigdy nie brałaś czynnego udziału w tych dyskusjach. Trochę ze wstydu, trochę z obawy przed brakiem akceptacji tego, że chcesz zaczekać ze swoją decyzją o pierwszym razie. I z każdym kolejnym rokiem liceum coraz więcej dziewczyn dołączało do grona nie-dziewic, a Ty czułaś się coraz mniej rozumiana i akceptowana. 

Po liceum w zasadzie nie pojawił się żaden stały związek. Tinder nie jest dla Ciebie, nie czułabyś się tam dobrze. Nie jesteś też typem imprezowiczki, więc poznawanie się w klubach również nie wchodzi w grę. Dlatego cierpliwie czekasz…

I kiedy masz już te 23, 25 czy 27 lat, to coraz częściej dociera do Ciebie pewien przekaz dotyczący tego, że dziewictwo w tym wieku jest już powodem do wstydu. Że coś na pewno musi być z Tobą nie tak, skoro jeszcze nie dopuściłaś do siebie żadnego partnera. Społeczeństwo sugeruje, że może masz jakieś problemy, kompleksy albo… że nikt Cię nie chce. A może po prostu jesteś zbyt wybredna i jeśli mężczyźni wiedzą, że nie dasz im tego, czego chcą, to nawet nie próbują się starać. [28:25 – 28:35]

Może się pojawiać presja ze strony bliskich – tych samych, którzy wcześniej mówili, żeby nie spieszyć się z otwarciem życia seksualnego. Teraz z jakiegoś powodu zaczynają przypominać, że lata lecą, już powoli trzeba znaleźć sobie tego jedynego partnera, zaręczyć się i myśleć o założeniu rodziny. 

Bliscy mogą nie rozumieć tego, że współczesny rynek matrymonialny wygląda nieco inaczej, niż za ich czasów… że aktualnie coraz częściej można się spotkać z przelotnymi relacjami, które opierają się na seksie, a długoterminowe relacje niekoniecznie są tak atrakcyjne dla młodych ludzi. 

Ale czy na pewno utożsamiasz się z takim stylem życia? To jedno z wielu pytań, które może sobie zadawać wciąż jeszcze młoda dziewczyna. Jednak nawet pomimo młodego wieku, zaczyna do niej docierać, że faktycznie jej oczekiwania względem relacji i związków chyba nie pasują do współcześnie panujących na rynku zasad.

Jak to jest, że każde środowisko w jakim się obracamy ma coś do powiedzenia na temat dziewictwa i inicjacji seksualnej? Skąd wynika ta presja, że w pewnym wieku już nie wypada być dziewicą? I ostatecznie – dlaczego dziewictwo powoduje tyle emocji? 

Zróbmy mały eksperyment – czym dla Ciebie jest dziewictwo?

Bo dawniej jego postrzeganie było bardziej jednoznaczne, wręcz jako medyczny fakt. Jeśli kobieta posiadała nienaruszoną błonę dziewiczą, to uważano ją właśnie za dziewicę. Ale współcześnie, kiedy żyjemy w czasach o znacznie większej otwartości seksualnej i głębszym zrozumieniu tej sfery, to pojawiają się dyskusje w tej kwestii. 

Seks jest znacznie szerszym pojęciem, które składa się z całego spektrum zjawisk i zachowań. Okazuje się, że klasyczne postrzeganie dziewictwa jako sztywnego faktu medycznego jest mocno zdezaktualizowane w czasach, w których seks sam w sobie i możliwości jego uprawiania stały się naprawdę szerokim zagadnieniem. 

To prowadzi nas do pewnego wniosku. I oczywiście nie traktuj tego jako dogmat, a raczej jako hipotezę. Ale czy nie jest przypadkiem tak, że współcześnie dziewictwo jest już bardziej konstruktem społecznym oraz stanem psychofizycznym danej osoby? Spróbujmy się nad tym zastanowić. 

W tym celu musimy przeanalizować oczekiwania społeczne i presję, która związana jest z dziewictwem oraz psychologię, związaną z pierwszym razem. Zacznijmy od tego drugiego aspektu.

Inicjacja seksualna. Możesz się zastanowić jakie są Twoje skojarzenia z tym sformułowaniem, a jeśli masz je już za sobą, to przypomnij sobie, jakie emocje temu towarzyszyły. Inicjacja seksualna, to nic innego, jak odbycie pierwszego kontaktu seksualnego w życiu. Ale tutaj jest mały haczyk. Bo tak jak już zostało wspomniane, seks to szerokie spektrum zachowań. Z tego faktu wynika jednak pewna istotna kwestia. 

Z punktu widzenia osoby, która przeżywa swoją inicjację, emocjonalnie i psychologicznie jest to przekroczenie pewnej granicy i wejście na nieznane dotąd tereny. Oznacza to, że niezależnie jakiego rodzaju był pierwszy seks – osoba ta utożsamia się już jako ta, która przeżyła inicjację. Ten psychologiczny aspekt przełamania granicy jest bardzo istotny, niezależnie od tego, w jakiej formie odbył się stosunek. Subiektywnie taka osoba postrzega siebie samą już nie jako prawiczka czy dziewicę.   

Do mojego gabinetu zgłasza się wiele kobiet, których inicjacja nie przebiegała tak, jak powinna. W efekcie panie te doznają różnego rodzaju urazów na tle seksualnym. Przykre bodźce kojarzone z “pierwszym razem” zaburzają ich rozwój seksualny, a zwłaszcza sferę odczuwania seksualnego. Obniżają natężenie podniecenia oraz poziom uzyskanej rozkoszy (m.in. brak orgazmu). Często też prowadzą do unikania intymnych sytuacji. 

Seksuolog Andrzej Depko na podstawie swojego doświadczenia adresuje bardzo istotny problem. Seks, szczególnie na początku, może być jednym z najpiękniejszych doświadczeń w życiu, ale jeśli przebiegnie niezgodnie z oczekiwaniami, coś pójdzie nie tak, dojdzie do rozczarowania lub zgoda na stosunek nie okaże się być tym samym, co gotowość emocjonalna do niego, to to tak bardzo wyczekiwane najpiękniejsze doświadczenie w życiu może ostatecznie stać się traumą

Dlaczego ten element gotowości na pierwszy raz – czyli pewnej dojrzałości emocjonalnej – jest tak istotny? 

Już w wieku 12-15 lat u wielu osób dochodzi do przedwczesnej erotyzacji psychiki oraz niewłaściwego, wypaczonego podejścia do seksualności. Jest ona traktowana często infantylnie jako element, który należy przeskoczyć i zaliczyć w drodze do dorosłości. Związana z tym zarówno presja, jak i chęć uzyskania akceptacji rówieśników prowadzi często do tego, że młodzi ludzie przybierają pozy oraz przejawiają zachowania seksualne manifestujące pseudodorosłość.

Ci z was, którzy mają za sobą jakieś formy intymnej bliskości, mogą powiedzieć, że były to wyjątkowe chwile – czułość na nieznanym dotąd poziomie…  Jednak poza szeregiem pozytywnych emocji, wszystkiemu mógł towarzyszyć również stres. To jak silną rolę odgrywają tutaj emocje, można opisać na różne sposoby, ale chyba najbardziej dobitny będzie żywy przykład, oparty o relację dwóch różnych osób o różnym poziomie doświadczenia. 

Do naszego „pierwszego razu” doszło dopiero przy 2 próbie. Pierwszy raz próbowaliśmy się kochać, kiedy chodziłam jeszcze do liceum. Próba odbyła się w namiocie podczas wakacyjnego wyjazdu, ale byłam bardzo spięta. Pieszczoty mojego chłopaka nie sprawiały mi żadnej przyjemności. Na kempingu było tłoczno, ciągle słyszałam, że obok przechodzą ludzie. Nie mogłam się zrelaksować. 

W tym przypadku ewidentnie brak komfortowych warunków był silną przeszkodą. Ale jak za chwilę zobaczysz, dla osoby doświadczonej i mającej nieco inne upodobania, takie same warunki są wręcz podniecające:

Lubię na przykład kochać się w atmosferze ryzyka. Tak jak tamtej nocy w namiocie, kiedy czułam słodki dreszczyk niepewności, czy ktoś nas przypadkiem nie usłyszy. Może dlatego teraz tak mnie kręci uprawianie miłości w miejscach publicznych.

Zestawiam te dwa przykłady, żebyś zobaczył, jak indywidualna charakterystyka danej osoby oraz poziom jej doświadczenia wpływają na postrzeganie pewnych sytuacji. A wciąż jeszcze nie poruszyliśmy drugiego aspektu… 

Tym drugim istotnym elementem są oczekiwania społeczne i uwarunkowania środowiskowe

W przypadku konserwatywnych środowisk, szczególnie spoza większych miast, młode dziewczyny wychowywane są w silnym przekonaniu, że dziewictwo jest cnotą. Że jest to coś, czego powinny bronić oraz nie udzielać dostępu bez upewnienia się, że do stosunku dojdzie z właściwą osobą. Tym upewnieniem się jest chociażby ślub. 

Najciekawsze jest jednak to, że ten konserwatywny nurt zaczyna być coraz bardziej widoczny gdzieś, gdzie dawniej go nie było. Dobitnym przykładem jest chociażby ruch trad wife, który przebija się do mainstreamu na TikToku czy Instagramie. Ale na tym nie koniec, bo nawet na polskim podwórku internetowym mamy twórców, którzy całą swoją działalność opierają na propagowaniu czystości i tradycyjnych wartości. Najka i pół miliona obserwujących na TikToku to naczelny przykład. 

I nie definiujmy tutaj, czy są to dobre czy złe przekonania. Raczej chcę Ci pokazać pewien kontrast i sprzeczność, której może doświadczać młoda kobieta. Z jednej strony konserwatyzm i bardzo tradycyjne podejście. A z drugiej… 

Otwartość seksualna, zgodnie z którą seks nie powinien w ogóle podlegać etyce, dopóki występuje obustronna zgoda między dorosłymi i świadomymi osobami. 

No i w efekcie mamy bardzo wyrazisty rozdźwięk między tym, jak taka kobieta była wychowywana, a jaki styl życia proponuje jej współczesne społeczeństwo

Ale na tym nie koniec. Bo przecież jest jeszcze męska perspektywa. Perspektywa, która z jednej strony często oczekuje dziewictwa i narzeka na to, jakie kobiety są współcześnie rozwiązłe. Ale z drugiej…  Przecież te wszystkie kobiety, które określane są pejoratywnie rozwiązłymi, z kimś ten seks uprawiają, prawda? [47:59 – 48:19]

Mój pierwszy raz był z ciekawości. Sprawy potoczyły się błyskawicznie. Nawet się nie spostrzegłam, a już mnie rozebrał, trzy razy pocałował w szyję i położył się na mnie. Widać, że niejedną pozbawił dziewictwa, bo fachowo podłożył mi pod biodra zwiniętą poduszkę. Przećwiczył też na mnie prawie całą Kamasutrę. Robiliśmy nawet to, czego nie powinno się robić podczas pierwszego razu.

Ta historia to przykład ulegania presji. Dziewczyna mówi o tym, że chociaż zgodziła się na seks i tego chciała, to jednak nie była gotowa emocjonalnie, tym bardziej przez pryzmat tego, jak została potraktowana… [poniżej kontynuacja cytatu poprzedniego]

Po wszystkim wstał i się ubrał. (…) Dotarło do mnie, że chociaż chciałam mieć to już za sobą i niby było we mnie przyzwolenie, jednak nie było prawdziwej gotowości. Czułam wstyd i zażenowanie, które zresztą towarzyszą mi do dziś.

Oczekiwania mężczyzn również budzą sprzeczność, bo z jednej strony do długoterminowej relacji pragną oni dziewczyny o małym doświadczeniu seksualnym – co nawet zdobyło swoje dość niemiłe określenie – chodzi o tak zwaną “kobietę z małym przebiegiem”. W zagranicznej manosferze bardzo często przewijał się ten temat. Osoby, kreujące się na guru, jak mantrę powtarzały, że kobieta powinna mieć low body count. Zaczęło powstawać mnóstwo treści w  stylu “co mówi o Tobie Twoje body count? Dlaczego dla mężczyzn tak ważne jest body count itd. Gdzie body count to po prostu określenie na liczbę partnerów lub partnerek seksualnych. 

A z drugiej strony, kiedy jest okazja na przelotne kontakty seksualne, to mężczyźni bardzo często z takich okazji korzystają, wręcz oczekując, że do takiej (w cudzysłowie) “dobrej zabawy” idealna będzie doświadczona dziewczyna. 

Warto jeszcze wspomnieć o zjawisku Madonna–whore complex, czyli niezdolności do utrzymania podniecenia seksualnego w zaangażowanym i pełnym miłości związku. Freud pisał o tym zjawisku w następujący sposób: „Tam, gdzie tacy ludzie kochają, nie mają pragnień, a gdzie pragną, nie mogą kochać”. Mówiąc wprost, pożądanie występuje znacznie mocniej tam, gdzie jest trochę zakazane, trochę poza normami. I możesz pomyśleć, że Freud to współcześnie żaden autorytet naukowy, natomiast Psycholog kliniczny Uwe Hartmann napisał jeszcze w 2009 roku, że kompleks ten „nadal jest bardzo rozpowszechniony u współczesnych pacjentów”. Widzimy więc tutaj oczywistą sprzeczność. Także młoda kobieta w obecnych czasach naprawdę nie ma lekko pod względem spełniania oczekiwań społecznych, bo… jak nie zrobi to i tak będzie oceniana. 

Jeśli pozostanie dziewicą przez długi czas, to może być określana pruderyjną lub wręcz społeczeństwo będzie jej sugerować, że coś z nią jest nie tak, że ma zbyt duże wymagania, albo po prostu nie potrafi się odnaleźć w intymnej relacji. A jeśli nie będzie dziewicą, to być może spotka się z określeniami pokroju, że jest łatwa, fajnie się z nią można zabawić, ale nie jest to na pewno “wifey material”. 

A dlaczego nie?

Oczywiście nie bez znaczenia jest tutaj męska natura, która z jednej strony każe im być zdobywcami i odkrywcami, a z drugiej… no właśnie, mężczyźni mają silne przywiązanie do swojego terytorium – są mocno terytorialni. Męska natura podpowiada zatem mężczyznom, że kobieta, z którą będą budować życie i zakładać rodzinę, musi być wierna. Ale czy takie wytłumaczenie w ogóle znajduje odzwierciedlenie w badaniach?  

Za sprawą kanałów i twórców z tak zwanej manosfery, a także niektórych autorytetów naukowych w ostatnim czasie mocno spopularyzował się fakt tego, że im wyższa jest liczba partnerów seksualnych przed ślubem, tym większe prawdopodobieństwo rozwodu. Czyli ogólny wniosek jest taki, że nie służy to trwałości małżeństwa czy długoterminowym związkom. Zatem mamy rozregulowany rynek matrymonialny, sprzeczne oczekiwania społeczne z różnych stron, presję rówieśników, powszechna seksualizację. Cytując klasyka: trudne się wylosowało dla młodych dziewczyn w tym czasie, a przy okazji dla mężczyzn również. 

Oglądając ten odcinek, możesz się zastanawiać nad jedną kluczową kwestią: Kiedy jest dobry czas na pierwszy raz? 

Muszę Cię rozczarować. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. I może właśnie to jest najważniejsze – żeby pierwszy stosunek seksualny był świadomą decyzją, która wynika z gotowości emocjonalnej i fizycznej, a nie presji i oczekiwań społecznych, czy nacisków ze strony partnera lub partnerki. I z tą myślą Cię zostawiam. Jeśli doceniasz pracę kanału, to wpadnij na niewiem.pl i zgarnij kilkugodzinny odcinek w naszym wykonaniu.

Źródła:

1.Madonna – whore complex (online), dostęp: https://en.wikipedia.org/wiki/Madonna%E2%80%93whore_complex, [data dostępu: 23.04.2024].

2. Pawłowicz B., Czym w dzisiejszych czasach jest dziewictwo? Czy jeszcze istnieje? (online), dostęp: https://zwierciadlo.pl/seks/533184,1,czym-w-dzisiejszych-czasach-jest-dziewictwo-czy-jeszcze-istnieje.read?page_y=300, [data dostępu: 23.04.2024].

3. Smith J., Wolfinger N.H., Ponowne zbadanie związku między seksem przedmałżeńskim a rozwodem, “Journal of Family Issues” 2024, nr 45, s. 674 – 696.

4. Szulejewska W., „Mój pierwszy raz” — jak powinnam się do niego przygotować? (online), dostęp: https://www.doz.pl/czytelnia/a14475-Moj_pierwszy_raz__jak_powinnam_sie_do_niego_przygotowac, [data dostępu: 23.04.2024].

5. Tak pamiętam swój pierwszy raz… (online), dostęp: https://www.kobieta.pl/artykul/tak-pamietam-swoj-pierwszy-raz, [data dostępu: 23.04.2024].

Jak nie zmarnować młodości?

To nie będzie następny generyczny odcinek, lecz pełnoprawny poradnik, mający Ci pomóc ustrukturyzować Twoją młodość. Niezależnie czy masz 15, 17, czy 20 parę lat, ten materiał jest dla Ciebie. W tym odcinku przeczytasz m.in. o zagrożeniach i fałszywych przekonaniach, które mogą zmarnować Ci młodość.

Czytaj więcej »

Pato – matka influencerka

Być może zabrzmi to jak truizm, ale to, co widzisz w Internecie serio nie musi mieć nic wspólnego z rzeczywistością. Ludzie kreują się w social mediach (i poza nimi) dla różnych korzyści. Jedną z takich osób jest Ruby Franke – influencerka parentingowa, skazana za znęcanie się nad swoimi dziećmi.

Czytaj więcej »

Kult bogactwa i monetyzowanie dobroczynności

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego programy, pokazujące prestiż, tak dobrze się sprzedają? Dlaczego Mr. Beast i Budda notują rekordy oglądalności na YouTubie? Wreszcie – jaki wpływ mają media na nasze postrzeganie pieniędzy? O tym w dzisiejszym odcinku.

Czytaj więcej »

Polacy kochają być niewolnikami w pracy

Doświadczenia z pracą bywają różne. Raz trafisz lepiej, raz gorzej. Jednak czy czasem nie jest tak, że do tego “gorzej” zaczynamy powoli się przyzwyczajać? Bo przecież trzeba zarabiać, płacić rachunki, poza tym w tej pracy w sumie nie jest tak źle. W tym odcinku spróbujemy odpowiedzieć na pytanie – dlaczego Polacy kochają być niewolnikami w Januszexach?

Czytaj więcej »